O tym jak zdrowe jest gotowanie na parze, już kiedyś wam pisałam. Dziś przypomnę kilka najważniejszych kwestii w tym zakresie i podzielę się z wami moim ulubionym przepisem na pysznego i co najważniejsze – zdrowego kurczaka przygotowanego na parze.
Zalety gotowania na parze
Zacznijmy od tego, że gotowanie na parze różni się od tradycyjnego gotowania tym, że zachowuje większość składników odżywczych. Gotując tradycyjnie pozbywamy się około 40% witamin zawartych w produktach żywnościowych. Woda przejmuje nie tylko łatwą w utracie witaminę C, ale także A i E. Gotując na parze zachowujemy maksimum tychże składników. Kolejnym plusem gotowania na parze jest to, że do przygotowywanych potraw nie musimy dodawać ani tłuszczu, ani soli. Nie muszę chyba nikomu mówić, jak pozytywnie odbija się to na naszym zdrowiu, a zwłaszcza na naszej sylwetce.
Na pewno zaletą gotowania na parze dla większości osób będzie także skrócony czas gotowania. Na parze gotuje się szybciej i… prościej. Tutaj nie ma ryzyka, że coś nam wykipi czy się przypali. Poza tym w jednym naczyniu możemy przygotować cały posiłek bez konieczności rozdrabniania się i używania 3 garnków, dwóch patelni, itd.
Warto w tym miejscu dodać, że gotując na parze oszczędzamy również czas i energię elektryczną. Ten argument powinien przekonać zdecydowaną większość! 🙂
Spytacie, a co ze smakiem? Wierzcie mi na słowo, że potrawy gotowane na parze smakują o wiele lepiej niż te przygotowane na tłuszczu lub w osolonej wodzie. Warzywa zachowują swój naturalny kolor, co jeszcze bardziej pobudza ślinianki i działa na zmysły. Inne produkty, jak makaron czy mięso mają bardziej wyrazisty smak. Do tego są jędrne i cudownie pachną.
Naczynia do gotowania na parze
Dzięki temu, że gotowanie na parze z dnia na dzień staje się coraz bardziej popularne, na rynku pojawia się coraz więcej naczyń do gotowania na parze. Jakie wybrać? Na pewno nie te najtańsze. Pamiętajcie, że naczynia do gotowania na parze to inwestycja na lata. Raz kupione – posłużą przez długi czas. Jeśli sięgniecie po tanie podróbki, długo nie nacieszycie się swoją zdobyczą. Wybierając naczynia do gotowania na parze z nieco wyższej półki, jak np. te marki Philipiak – swoim wyborem będziecie mogli cieszyć się przez długie lata. Wiem co mówię, bo sama posiadam.
Naczynia do gotowania na parze Philipiak są nie tylko skuteczne i niezawodne, ale także szalenie eleganckie i designerskie. Ich wysmakowany minimalizm cudownie dopełni aranżację każdej kuchni.
Przepis na kurczaka przygotowanego na parze
– 2 piersi z kurczaka
– 50g masła
– natka pietruszki
– ulubione zioła (u mnie: zioła prowansalskie, czosnek niedźwiedzi, czarnuszka)
Sposób przygotowania:
Piersi z kurczaka myjemy i osuszamy, a następnie nacinamy nożem tak, aby utworzyć coś na styl kieszonki. Natkę pietruszki siekamy i łączymy z masłem. Dzielimy na 2 części. Do każdej kieszonki kurczaka wkładamy porcję masła z pietruszką. Spinamy przy pomocy wykałaczki.
Każdą porcję mięsa owijamy pergaminem. W naczyniu do gotowania na parze zagotowujemy wodę. Mięso układamy na kratce do gotowania na parze i umieszczamy w naczyniu. Gotujemy około 5 minut z każdej strony. Gotowe mięso serwujemy z ziemniaczkami, ryżem lub bukietem warzyw. Smacznego!!!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.