Wiosna-lato to bez wątpienia najgorętszy sezon ślubny. Dlatego też w dzisiejszym poście na tapetę weźmiemy prezenty ślubne. Musicie przyznać mi rację, że znalezienie odpowiedniego prezentu dla Młodych, potrafi spędzić sen z powiek. Lepiej więc zająć się tym wcześniej, niż później (na ostatnią chwilę) szukać byle czego.
Osobiście nie jestem zwolenniczką prezentów tzw. przydatnych. Wszelkiego rodzaju żelazka, odkurzacze, roboty kuchenne, miksery, mikrofale odrzucam w przedbiegach. Mam wrażenie, że czasy, kiedy to tego typu upominki wywoływały wypieki na twarzach Młodych, dawno już minęły. Dzisiaj Młodzi wolą samodzielnie kupić sobie gadżety do domu. Miejcie więc to na uwadze.