Jesień musi pachnieć po swojemu. Na pewno musi być mocno doprawiona. Nie może być słodka jak wiosna czy lato. W okresie jesiennym najlepiej sprawdzą się drzewne akordy, a także kardamon, pieprz i wanilia. Dobrze, aby w wybieranych przez nas zapachach na jesień znalazło się też miejsce dla kaszmiru i orientu. Tego typu zapachy są zdecydowanie bardziej zmysłowe i przyjemnie otulają naszą szyję. Poza tym potrafią cudownie rozgrzać i dodać energii. Specjalnie dla Was wybrałam kilka moich jesiennych faworytów. Oczywiście poza nimi, możecie równie śmiało sięgnąć po klasykę, jak chociażby Hypnotic Poison od Diora czy Belle Opium od Yves Saint Laurent.

  1. KNOT Bottega Veneta

KNOT to markowe perfumy będące dziełem Danieli (Roche) Andrier. Chciała ona stworzyć zapach elegancki, klasyczny i bardzo kobiecy. I zdecydowanie się jej to udało. Kompozycja otwiera się orzeźwiającymi nutami klementynki, mandarynki i limy, a w ich tle wibruje nerola i kwiat pomarańczy. Jak na zapach jesienno-zimowy jest dość chłodno, ale szalenie luksusowo i bardzo nowocześnie. W nucie serca wibruje lawenda, biała róża i piwonia. To wyjątkowo intensywne połączenie świetlistych i czystych akordów zdominowane jest przez zapach róży, która tli się na skórze bardzo długo i pozostaje niemal do końca.

  1. STARS Jimmy Choo

Kolejne markowe perfumy idealne na jesień pochodzą od znanej i uwielbianej przez klientki marki Jimmy Choo. Zapach STARS to kwintesencja kobiecości, dostojności, elegancji. Główną nutą zapachową perfum są cytrusy, jednak w połączeniu z paczulą, orchideą i toffi, zapach staje się przyjemnie słodki. Drzewo sandałowe i orientalne przyprawy sprawiają, że perfumy STARS można zakwalifikować do pudrowych zapachów. Nie jest to jednak zapach zbyt intensywny i ciężki. Z powodzeniem utrzymuje się na skórze przez cały dzień.

  1. EUPHORIA LIQUID GOLD Calvin Klein

Kolejne markowe perfumy na sezon jesienny pochodzą od samego Calvina Kleina. Kumkwat i morela dominują tu w nucie głowy. W nucie serca znajdziemy miód, narcyz i gardenię. Z kolei w nucie bazy odnajdziemy drzewo sandałowe, piżmo i paczulę. Zapach ten jest typowym zapachem jesiennym. Drzewne i orientalne akordy czynią go szalenie zmysłowym, może nawet nieco bardziej wieczorowym.

  1. LOVE STORY Chloe

Ostatni mój faworyt to LOVE STORY od Chloe. Zapach ten to kwintesencja zmysłowości i kobiecości. W nucie głowy migocze cytrusami i jasnością tunezyjskiej neroli i petit grain. Serce otwiera się bukietem białych kwiecistych woni – madagaskarskiego jaśminu i kwiatów pomarańczy. W bazie odczuwa się wyraźnie drzewo cedrowe. Całość została zamknięta w eleganckim flakonie w kształcie kłódki, przypominającej jedną z tych, którą zakochani zostawiają na wieczność na paryskim moście Pont des Arts.