Święta, święta i po świętach. Czas leci bardzo szybko i to, co jeszcze chwilę temu było dobre, już się skończyło. Jedyne, co pozostało z tego beztroskiego czasu to niestrawność i uczucie przepełnienia w brzuchu. Spokojnie, przejedzenie w święta to bardzo popularne zjawisko. Mimo, że każdego roku obiecujemy sobie, że tym razem będzie inaczej to i tak nie rezygnujemy z ulubionych przysmaków. Bo jak tu się oprzeć słodkiemu serniczkowi, sałatce, pierożkom i barszczykowi z uszkami? No nie da się. Całe szczęście, nieprzyjemnemu uczuciu można zaradzić. Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na przejedzenie w święta. W takim razie, do dzieła!

Po pierwsze – nie głodzimy się!

Objadanie się i zaraz po tym stosowanie głodówki to naprawdę niedobry pomysł. W ten sposób tylko spowalniamy przemianę materii i przez to na pewno nie wrócimy do formy sprzed świąt. Zamiast więc odmawiania sobie jedzenia, lepiej jest zastosować lekkostrawną dietę. Dzięki temu „i wilk będzie syty i owca cała”. Dobrze jest jeść małe porcje, ale w regularnych odstępach czasowych, nie doprowadzając do uczucia głodu.

Stop dla ciężkostrawnych dań

Boże Narodzenie ma to do siebie, że na stołach królują ciężkostrawne potrawy z wysoką zawartością tłuszczu. Dlatego też, chcąc wrócić do formy i pozbyć się uczucia ciężkości należy jak najszybciej zmienić sposób żywienia. Jeśli zostały nam świąteczne przysmaki, jak np. pierogi czy kapusta z grzybami możemy je zamrozić i mieć na „później” lub zjadać, ale w ograniczonych ilościach – mniejszych niż miało to miejsce podczas świątecznej biesiady.

Te przyprawy przyniosą ulgę

Na przejedzenie w święta bardzo pomocne są niektóre zioła i przyprawy. Które dokładnie przyniosą ulgę nadmiernie obciążonemu układowi pokarmowemu? Dietetycy radzą zaprzyjaźnić się z czosnkiem, gdyż ten skutecznie redukuje wzdęcia i pomaga uporać się ze zgagą. Doskonałą przyprawą na przejedzenie w święta jest kminek, który pobudza pracę układu trawiennego i wydzielanie soków trawiennych. Warto pod ręką mieć też imbir. Przyprawa ta świetnie rozgrzewa organizm w zimowe dni, a przy okazji pomaga strawić posiłki bogate w tłuszcz. Na pewno jest skutecznym sposobem na przeciążony układ trawienny i mdłości wynikające z niestrawności.

imbir na przejedzenie

Stop dla słodkich napojów

Jeśli czujemy się ciężko i odczuwamy wyraźny dyskomfort ze strony układu pokarmowego, powinniśmy całkowicie zrezygnować ze słodkich, gazowanych napojów, które nie tylko zawierają duża liczbę kalorii, ale także nasilają dolegliwości związane z przejedzeniem. Zamiast nich warto pić niegazowaną wodę mineralną lub ziołowe herbatki. Na niestrawność dobrze sprawdzi się gorzka herbata, herbata zielona i czerwona, a także mięta i werbena. Dobrym pomysłem będzie też ciepły kompot z suszonych owoców. Płyny powinny być spożywane powoli, niewielkimi łyczkami. Wodę warto pić nawet w ilości 1,5 litra dziennie, gdyż w ten sposób nawodnimy organizm, wypłuczemy toksyny, podkręcimy przemianę materii i w razie czego oszukamy głód. Najlepsza jest ciepła woda z cytryną.

Ocet jabłkowy i siemię lniane

Doskonałym sprzymierzeńcem w walce z poświątecznym przejedzeniem jest ocet jabłkowy. Można z niego przygotować zbawienny napój – na usprawnienie procesów trawiennych i podkręcenie przemiany materii. Jak to zrobić? Wystarczy do kubka wlać 1 łyżkę winnego octu jabłkowego, a następnie zalać ciepłą wodą i dodać niewielką ilość miodu.

siemię lniane na przejedzenie w święta

Na przejedzenie w święta sprawdzi się też siemię lniane, a dokładniej przygotowany z niego kleik, który pozwoli zwalczyć skutki przejedzenia, a przy okazji pozbyć się zgagi. Kleik przygotujemy zalewając szklanką wrzątku 1 łyżkę zmielonych nasion lnu, które następnie należy odstawić na około 15 minut. Aby efekt jego działania był w pełni zadowalający najlepiej zjeść go po godzinie od momentu zakończenia posiłku.

Na przejedzenia w święta – wino

Na przejedzenie w święta doskonale działa wino, ale nie słodkie i nawet nie półsłodkie, tylko wytrawne. Oczywiście nie wypijamy od razu całej butelki, tylko 1 lampkę do posiłku lub zaraz po. Nie warto przesadzać z procentami, ponieważ jedynie mała ilość alkoholu poprawia krążenie w naszych jelitach, zbyt duża dawka może znacznie pogorszyć problem niestrawności.

Ważna aktywność fizyczna

Trudno wrócić do codziennej aktywności, zwłaszcza jeśli przez ostatnie dni nie odchodziliśmy od stołu. Ale prędzej czy później musimy to zrobić. Nie tylko dla zdrowia, ale przede wszystkim dobrego samopoczucia. Nie pozbędziemy się dyskomfortu i uczucia ciężkości, jeśli nie zaczniemy się ruszać. Oczywiście nie chodzi tu o to, żeby od razu wylewać z siebie siódme poty na siłowni lub zajęciach fitness. Na początek wystarczy szybki spacer – trwający przynajmniej 45 minut, a jeszcze lepiej 1 godzinę. Jeśli wasza forma jest w miarę dobra i już przed świętami biegaliście, warto do tego wrócić. Bieganie to doskonały sposób na przejedzenie w święta pod warunkiem, że nie idziemy biegać tuż po biesiadowaniu, bo wtedy nasze jelita nie będą zachwycone. Systematyczny ruch wesprze pracę układu pokarmowego i tym samym pozwoli pozbyć się nadmiaru kalorii i tłuszczyku, który zdążył się nam odłożyć tu i ówdzie.