Dziś w roli głównej – dieta niskosodowa. Dlaczego? Bo mimo, iż wiele się mówi o ograniczeniu soli, to jednak wciąż wszystko solimy z dużą namiętnością. A prawda jest taka, że sól nie jest korzystna dla naszego zdrowia. Powiedzmy to sobie głośno i wyraźnie – sól bardzo szkodzi zdrowiu! Koniec i kropka. O ile niewielka ilość soli nam nie zaszkodzi, a nawet jest niezbędna dla organizmu ze względu na zawartość sodu, o tyle przesadne ilości tej przyprawy potrafią wyrządzić poważne szkody w organizmie. Jeśli każdą przygotowaną przez siebie potrawę będziesz solić, do tego będziesz spożywać na okrągło słone przekąski (paluszki, precle, chipsy, krakersy) to wówczas zapracujesz sobie na powstanie nieprzyjemnych obrzęków, a także wielu chorób, w tym głównie chorób sercowo-naczyniowych.

Nie bój się wyrzucić solniczki!

Wiesz, że sód jest potrzebny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Idąc tym tropem, boisz się odstawić sól. Bo przecież to właśnie ona jest głównym źródłem sodu. Spokojnie! Na pewno nic złego ci się nie stanie, wręcz przeciwnie! Nawet jeśli żadnej potrawy nie będziesz solić, na pewno nie pozbawisz organizmu ważnego dla niego sodu. Musisz bowiem wiedzieć, że sód jest składnikiem powszechnie występującym w żywności. Obecny jest nawet tam, gdzie tego nie podejrzewasz. Nie musisz więc solić przygotowywanych dań, aby spożywać sód. Pierwiastek ten znajdziesz np. w kupowanym codziennie chlebie, serach czy wędlinach. Sód i sól znajduje się także w ulubionych pasztetach i sosach, a nawet w niektórych warzywach. Przykłady można mnożyć!

dieta bezsolna

Powiedz NIE soli!

Dlaczego dieta bezsolna?

W skrócie: sól przyczynia się do powstania nadciśnienia tętniczego. Nadciśnienie z kolei stwarza ryzyko rozwoju innych schorzeń, w tym chorób naczyń obwodowych, niewydolności serca, udaru mózgu i chorób nerek. Wysokie spożycie sodu zwiększa również wydalanie wapnia z moczem, co pociąga za sobą ryzyko rozwoju osteoporozy i kamicy nerkowej. I to nie wszystko. Nadmierne spożycie soli może przyczynić się także do rozwinięcia raka żołądka. Co za tym idzie, stawiając na dietę bez soli, a więc dietę niskosodową nie tylko uchronimy się przed powstaniem wyżej wymienionych chorób, ale także, co podkreślają dietetycy – zwiększymy własną wrażliwość smakową. Nagle okaże się, że produkty potrafią mieć inne smaki, nie tylko słony!

stop soli

Jedz mniej soli!

Dla kogo dieta niskosodowa?

Dieta niskosodowa (więcej tutaj: http://www.wyrzucsolniczke.pl/dietetyk-radzi), znana również jako dieta bezsolna polecana jest głównie w celach profilaktycznych. Doskonale sprawdza się również w leczeniu chorób serca i układu krążenia, jak również w niewydolności nerek czy zapalenia kłębków nerwowych. Ciekawostką jest, że dieta bezsolna polecana jest w obrzękach. Rezygnacja z produktów bogatych w sód pozwala bowiem skutecznie usunąć zbędny nadmiar wody z organizmu, a więc główną przyczynę obrzęków.

Jak powinna wyglądać dieta bezsolna?

Decydując się na zmiany żywieniowe, należy przestrzegać trzech zasad. Po pierwsze – powinniśmy spożywać jak największą ilość świeżych produktów (bez dodatku soli). Po drugie – powinniśmy jeść potrawy przyprawione suszonymi ziołami. Trzecia zasada nakazuje z kolei picie wody mineralnej zawierającej miej niż 100mg sodu i mniej niż 300mg chlorków. Wbrew pozorom zmiany żywieniowe wcale nie są bardzo bolesne. Warto w tym miejscu podkreślić, że dieta bezsolna wcale nie jest nudna i nijaka. Sól nie jest jedyną przyprawą potrafiącą podkręcić smak wielu dań. Mamy inne – aromatyczne i smaczne przyprawy, w tym niesamowite zioła, które w kuchni robią prawdziwe cuda. Zioła i mieszanki ziołowe to zdrowsza alternatywa dla soli. Są bezpieczne i jednocześnie wspomagają leczeniu wielu chorób, czego nie można powiedzieć o soli. Przykładowo: oregano ma właściwości przeciwzapalne i bakteriobójcze. Bazylia z kolei działa zbawiennie na układ trawienny.

zioła zamiast soli

Zamiast soli – suszone zioła

Czym zastąpić sól?

Możliwości jest całe mnóstwo. Świat przypraw i ziół jest niesamowicie bogaty. Na pewno warto zaprzyjaźnić się z goździkami, które uwodzą ciekawym cierpko-słodkawym smakiem i świetnie sprawdzają się w doprawianiu mięs, ryb i sosów. Godnym uwagi wynalazkiem, który pozwoli zapomnieć o soli jest imbir. Można go wykorzystać do potraw warzywnych, rybnych i mięsnych. Wielbiciele wieprzowiny i baraniny powinni zaprzyjaźnić się z kminkiem. Przyprawa ta doskonale podkręci smak przygotowywanych mięs. Poza tym, kminek fajnie sprawdzi się do marynowania ryb, przygotowywania konserwowych ogórków, pomidorów i kiszonej kapusty.