Która z nas nie lubi czekolady? Nic tak nie poprawia humoru i nie wprawia w cudowny nastrój jak kostka przyjemnie kremowej i iście czekoladowej praliny. Niby mała rzecz, a potrafi zdziałać cuda. Niestety…. bardzo często będąc na diecie, odmawiamy sobie wszelkich przyjemności i tylko przez szybę oglądamy pyszne łakocie. Błąd! Nawet będąc na diecie i chcąc pozbyć się nadprogramowych kilogramów, możemy raczyć się pyszną czekoladą lub czekoladowymi pralinkami. Spytacie, jak to możliwe? To proste. Wystarczy samemu zrobić sobie słodkie czekoladki i gotowe. Takimi rarytasami można wówczas zajadać się bez wyrzutów sumienia.

Wbrew pozorom, zrobienie takich czekoladek (nawet całego pudełka!) nie jest ani trudne, ani czasochłonne. Co więcej – takie czekoladowe praliny są teraz szalenie popularne wśród wszystkich zwolenniczek bycia fit. Jako, że namiętnie śledzę wszelkie nowinki dietetyczne, musiałam wypróbować także fit czekoladki. Wrażenia? Jestem stracona 😉 Teraz na pewno nie sięgnę już po zwykłą czekoladę. Sama będę sobie robiła czekoladowe praliny i nadziewała je czym tylko popadnie. W dzisiejszym poście dzielę się z Wami przepisem na fit czekoladki z nadzieniem z morwy białej, którą do tej pory zwykłam dodawać jedynie do jogurtów.

Ps. Fit czekoladki z poniższego przepisu to jedyna słuszna alternatywa dla klasycznej bombonierki naszpikowanej kaloriami. Moje czekoladki nie tylko nie tuczą, ale także zachwycają podniebienia. Koniecznie musicie je zrobić 🙂

Składniki:

– 20g gorzkiego kakao

– 40g oleju kokosowego

– 15g miodu (u mnie gryczany, ale może też być inny)

– kilka sztuk suszonej morwy białej

Wykonanie:

W niewielkim rondelki rozpuszczamy miód i olej kokosowy. Gdy będą płynne, dodajemy kakao. Całość bardzo dokładnie mieszamy, aż do uzyskania idealnie gładkiej masy. Do silikonowych foremek (ja użyłam tych na lód) wkładamy po 2 sztuki morwy białej. Następnie każdą foremkę zalewamy przygotowaną przez nas płynną masą czekoladową. Wstawiamy do zamrażalki, żeby stężało. Czekoladki dobrze jest przechowywać w lodówce, bo olej kokosowy zawarty w pralinach może się rozpuścić w temperaturze pokojowej.

Ps. Wartość kaloryczna jednej praliny to około 30 kalorii. Zamiast morwy białej, możecie dodać swoje ulubione orzechy lub bakalie.