Moda na bycie fit trwa w najlepsze. Coraz chętniej chodzimy do klubów fitness, coraz więcej czasu spędzamy aktywnie na świeżym powietrzu i coraz chętniej sięgamy po zdrową żywność. Ale czy wybierana przez nas zdrowa żywność jest faktycznie taka zdrowa? Bardzo często producenci żywności odrobinę nas oszukują i pod przykrywką zdrowego jedzenia oferują produkty, które mają zgubny wpływ na nasze zdrowie i sylwetkę. Co robić, aby nie wpaść w dietetyczną pułapkę i faktycznie być fit w dobrym rozumieniu tego słowa? Jeśli chcecie być fair ze swoim ciałem zrezygnujcie z produktów light oraz żywności wysoko przetworzonej, stawiając przede wszystkim na domowe posiłki. I jeszcze jedno. Chcąc być fit wcale nie musicie się głodzić i odmawiać sobie ulubionych słodkości. Wystarczy, że te kupne zamienicie na domowej roboty i tyle. Poniżej prezentuję Wam listę produktów, na które należy uważać, gdyż zdrowe i fit są tylko z nazwy.
-
Suszone banany
Zdrowa dieta nakazuje zjadanie suszonych owoców, gdyż mają one korzystny wpływ na nasz układ trawienny i metabolizm. Niestety, nie wszystkie suszone owoce są zdrowe i przyjazne szczupłej sylwetce. Niebezpieczeństwem są suszone banany. W rzeczywistości twarde plastry banana, które zalegają na sklepowych półkach i tak chętnie dodawane są do kupnej granoli, to nie wynik suszenia owocu na słońcu. Taki efekt uzyskuje się bowiem po usmażeniu go w głębokim oleju! Takie banany to prawdziwa zguba dla naszego zdrowia i zgrabnej figury.
-
Mrożony jogurt
Myślicie, że mrożony jogurt to zdrowsza alternatywa dla deserów lodowych lub tradycyjnych lodów? Błąd. W rzeczywistości przekąska ta jest bombą kaloryczną. Poza tonami cukru, tłuszczu i sztucznych dodatków, nie znajdziemy w niej nic dla zdrowia i szczupłej talii. Jeśli najdzie Was ochota na mrożony deser, lepiej same przygotujcie go w domu. Zamrażając naturalny jogurt grecki z ulubionymi owocami, stworzycie deser idealny pod każdym względem.
-
Gotowe zupy
Bardzo często nie mając czasu na ugotowanie obiadu, sięgamy po gotowe zupy. I nie mam tu na myśli zup w proszku, które już dawno temu zostały uznane za zło. Chodzi mi o płynne zupy serwowane w puszkach lub plastikowych miseczkach. Tego typu zupy posiadają długą datę przydatności, co świadczy o tym, że głównym ich składnikiem są konserwanty. A jak wiadomo, konserwanty nie odchudzają, a powodują odkładanie się tkanki tłuszczowe, zwłaszcza w okolicach brzucha. Zamiast kupnej zupy, lepiej przygotujcie własny krem z warzyw. Wbrew pozorom, nie jest to ani trudne, ani czasochłonne.
-
Batoniki proteinowe
Batony proteinowe są produktami dość modnymi, zwłaszcza wśród osób prowadzących aktywny styl życia. Ale… te kupne mają niewiele wspólnego ze zdrowiem i energią. Nie ma w nich ani błonnika, który odpowiada za prawidłową pracę jelit, ani minerałów, które są pożywką dla mięśni. W kupnych batonach proteinowych znajdziemy utwardzone tłuszcze i syrop glukozowo-fruktozowy, który należy omijać szerokim łukiem. Kupne batony proteinowe to prawdziwa bomba kaloryczna! Jeśli chcecie zajadać się zdrowymi batonikami, przygotujcie je samodzielnie w domu. Płatki owsiane, daktyle i kakao w zupełności wystarczą, aby wyczarować smaczne i zdrowe słodkości.
-
Wafle ryżowe
Myślicie, że wafle ryżowe to lekka i małokaloryczna przekąska? W rzeczywistości, te niewinnie wyglądające produkty to puste kalorie. Nie znajdziemy w nich cennego błonnika, pokarmowego, witamin i minerałów. Nie znajdziemy w nich składników, które czyniłyby je przekąską cenną i pożywną. Dobra wiadomość jest jednak taka, że przy odrobinie chęci, zwykłe wafle mogą zamienić się w coś niezwykłego. Jeśli wafle ryżowe posmarujecie masłem orzechowy (ale takim bez soli i cukru) lub udekorujecie plastrami jabłka, ewentualnie banana, wówczas uzyskacie produkt zdrowy i wartościowy.
-
Owsianka instant
Dietetycy radzą, aby każdy z nas zaprzyjaźnił się z owsianką i zjadał ją na śniadanie. Ale czy na pewno każda owsianka jest taka zdrowa? Ta tradycyjna zdecydowanie tak. Inaczej sprawa wygląda w przypadku owsianek instant, które są tak popularne i chętnie serwowane przez znane marki spożywcze. Owsianki w 5 minut, które najczęściej zalewa się wrzątkiem to posiłki ubogie w białko i błonnik, za to bogate w cukry proste i konserwanty, które spowalniają metabolizm. Nie dajcie się zwieść temu słodkiemu, pseudo fit posiłkowi! Jeśli rano nie macie czasu na ciepły posiłek, przyrządźcie owsiankę wieczorem, a następnego dnia zabierzcie do pracy lub na uczelnię.
-
Sosy sałatkowe
O ile same sałatki należą do fit posiłków, o tyle polane kupnym sosem stają się daniem kalorycznym i… niezdrowym. W kupnych sosach do sałatek znajdziemy spore ilości cukru i sztucznych dodatków, które zamiast sycić – wzmagają apetyt. Zamiast gotowego sosu, sięgnijcie po ocet jabłkowy lub oliwę z ziaren sezamu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.