Na zaburzenia snu narażeni są wszyscy bez względu na wiek i płeć. Oznacza to, że niespokojny sen, zmora nocna, a nawet lunatykowanie mogą dotknąć nie tylko dorosłych, ale i dzieci. Jeśli chodzi o lunatykowanie, to na jego temat powstało już tyle mitów, że nie sposób przytoczyć je wszystkie naraz. Czym jest lunatykowanie, czy można z niego wyrosnąć i czego może dopuścić się lunatyk? O tym poniżej.
Czym jest lunatykowanie?
Lunatykowanie, fachowo nazywane somnambulizmem, to jedno z zaburzeń snu, podczas którego pogrążone we śnie osoby podejmują rozmaite działania. Epizody lunatyzmu mają miejsce niedługo po zaśnięciu, w tzw. fazie NREM, a więc fazie wolnych ruchów gałek ocznych. Większość z nas kojarzy lunatyka z osobą spacerującą we śnie. Jednakże nie zawsze musi do tego dochodzić. Fakty o lunatykowaniu pokazują wyraźnie, że lunatyk może również tylko stać, siadać na łóżku, mówić, a nawet krzątać się po kuchni i przygotowywać posiłki. Czy taka osoba jest świadoma tego, co robi? Niektóre osoby miewają przebłyski tego, co robiły i czuły podczas lunatykowania, czego doświadczały. Inne z kolei nie mają pojęcia o swoim zaburzeniu i dowiadują się o nim dopiero z relacji osób postronnych.
Lunatykowanie – czy z tego się wyrasta?
Lunatykowanie to dość powszechne zjawisko wieku dziecięcego. Ponoć wynika ono z niedojrzałości układu nerwowego i zazwyczaj zanika po okresie dojrzewania. Istnieją jednak przypadki, że tego typu zaburzenia snu pozostają z człowiekiem przez całe życie. Nie jest to jednak częste zjawisko i dotyczy zaledwie 1-2% dorosłych.
Czy to prawda, że lunatyka nie można budzić?
To nieprawda, że wybudzenie lunatyka jest dla niego niebezpieczne, grozi szokiem lub uszkodzeniem mózgu. Tego typu mity dawno już obalono. Nieprawdą jest także, że konsekwencją budzenia lunatyka może być choroba psychiczna. Osobę lunatykującą i wykonującą podczas snu rozmaite czynności można, a nawet powinno się obudzić, zwłaszcza jeśli jej zachowanie stanowi dla niej zagrożenie. Trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić. Nagłe przebudzenie lub zbliżenie się drugiej osoby może pociągnąć za sobą agresywne i impulsywne zachowania. Najlepszym wyjściem wydaje się zatem skierowanie lunatykującej osoby z powrotem do łóżka lub obudzenie jej w możliwie najmniej gwałtowny sposób. Jeśli to możliwe, warto chwilę przy niej zostać, aby mieć pewność, że znów nie podejmie próby opuszczenia swojego pokoju. Dobrze jest też zadbać o to, żeby wszelkie niebezpieczne przedmioty znalazły się poza zasięgiem osoby lunatykującej. Mowa tu o nożach, nożyczkach, itp. Jeśli sypialnia lunatyka znajduje się na piętrze, warto zamontować przy schodach barierkę zabezpieczającą. Warto zabezpieczyć również okna.
Czy to prawda, że lunatykowanie może być skutkiem przewlekłego stresu?
Tak, jest to prawda. Lunatykowanie u osób dorosłych, podobnie jak u dzieci, ma związek z układem nerwowym. O ile jednak u dzieci wynika z nierozwiniętego jeszcze układu nerwowego, o tyle u dorosłych jest skutkiem zaburzeń w funkcjonowaniu tego układu. Wpływ na to może mieć nie tylko wspomniany stres, ale także przyjmowanie niektórych leków czy nadużywanie alkoholu.
Lunatykowanie – mity
Żadne inne zaburzenia snu nie prowokują do powstawania tylu mitów, co lunatykowanie. Dlatego też wielu naukowców podejmuje się badań, które obalają nieprawdziwe stwierdzenia. Jednym z takich badaczy jest Antonio Zadra z uniwersytetu w Montrealu. To właśnie on obalił trzy najpopularniejsze mity dotyczące lunatyków.
Mit pierwszy – lunatyk nie pamięta, co robił w nocy
Dziecięcy lunatycy zazwyczaj nie pamiętają co robią podczas swoich „ataków”. To prawda. Natomiast spory odsetek osób dorosłych okazjonalnie pamięta co robiła, podczas epizodu lunatykowania. Niektórzy pamiętają nawet, o czym myśleli i jakich emocji doświadczali.
Mit drugi – lunatykowanie nie ma wpływu na realne życie
To nieprawda, że lunatykowanie w żaden sposób nie wpływa na codzienne życie. Badania pokazują wyraźnie, że lunatycy często miewają gorszą koncentrację i są mniej czujni. Co więcej – gdy tylko mają możliwość ucięcia sobie drzemki, robią to bez zastanowienia. Udowodniono też, że ponad 40% lunatyków odczuwa dużą senność w ciągu dnia. Tego typu zaburzenia snu znacząco obniżają komfort życia zarówno lunatyka, jak i jego bliskich, którzy chcąc pilnować osobę lunatykującą również często niedosypiają. Takie osoby potrzebują dużo troski i zrozumienia, powinny prowadzić zdrowy i spokojny tryb życia – wtedy mogą liczyć, że przypadki lunatykowania będą rzadsze, a może w końcu całkiem ustaną.
Mit trzeci – lunatycy działają automatycznie
Wiele osób uważa, że lunatyk zawsze działa automatycznie, niecelowo, bezmyślnie. Tymczasem z przeprowadzonych badań wynika, że spory odsetek osób wie, co robiła we śnie i jest w stanie dokładnie wyjaśnić swoje motywy choć z logicznego punktu widzenia mogą one wydawać się pozbawione sensu. Przykład? Pewien mężczyzna podczas epizodu lunatykowania wrzucił swojego czworonożnego przyjaciela do wanny i oblewał go wodą. Zapytany dlaczego to zrobił, odpowiedział, że pies się palił.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.