Wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami, a to oznacza jedno – lada moment porzucimy grube swetry i płaszcze i zademonstrujemy to, co skrywałyśmy pod nimi przez kilka ostatnich miesięcy. Jeśli zima pozostawiła na waszym ciele niezbyt estetyczne pamiątki (fałdki na brzuchu, dodatkowe centymetry w obwodzie ud), koniecznie weźcie się w garść i rozpocznijcie walkę z nimi. Wykorzystajcie coraz częściej pojawiające się promienie słonka, wyjdźcie na świeże powietrze i chwilę poćwiczcie. Zainwestujcie w rower lub wykupcie karnet na basen. Całość uzupełnijcie zdrową dietą. Uwierzcie mi, że wystarczą 3 miesiące dyscypliny, aby wrócić do formy i na nowo cieszyć się zgrabną sylwetką.
W dzisiejszym poście przedstawię wam listę produktów, po które warto sięgać codziennie, gdyż pomagają one spalić tłuszcz, którego chcemy się pozbyć. Moje drogie – oto jedzenie, które pomaga spalić tłuszcz:
- Jarmuż
Szalenie popularne w ostatnim czasie warzywo jest prawdziwym królem i cudotwórcą. Nie dość, że ma najwięcej wartości odżywczych ze wszystkich dostępnych na rynku produktów, to na dodatek genialnie hamuje łaknienie i usuwa toksyny z organizmu. Dostarcza organizmowi błonnik pokarmowy, który wspomaga pracę jelit i doskonale oczyszcza wątrobę. To zielone warzywo to najlepszy sprzymierzeniec w walce z nadprogramowymi kilogramami.
- Nasiona chia
Chia czyli szałwia hiszpańska to produkt, który posiada mnóstwo zdrowych kwasów tłuszczowych omega 3, błonnik pokarmowy i proteiny. Te maleńkie nasionka nie tylko hamują apetyt, ale także przyspieszają metabolizm i produkcję glukagonu – hormonu, który przyspiesza spalanie tłuszczu. Nasiona chia można dodawać do koktajli i jogurtów. Można przygotowywać z nich desery.
- Ostrygi
Ostrygi to doskonałe rozwiązanie dla osób będących na diecie i chcących zrzucić zbędne kilogramy. Jedna ich porcja to zaledwie 50 kalorii. Ostrygi zawierają dość duże ilości cynku, który sprawia, że nasz apetyt jest znacznie mniejszy. Mało kto wie, że ta smaczna przekąska minimalizuje też napady głodu i zachcianki na dobre co nie co.
- Awokado
Awokado to ulubiona przekąska modelek. Dlaczego? Bo ten zielony owoc fantastycznie działa na cerę i jeszcze lepiej przyczynia się do spalania tłuszczu. Zawarte w nich kwasy tłuszczowe ułatwiają pracę hormonom spalającym tłuszcz i jednocześnie wyłączają produkcję hormonów odpowiedzialnych za odkładanie się tłuszczów. Awokado możemy jeść samodzielnie, np. na drugie śniadanie. Możemy też dodawać je do sałatek i szalenie modnych w ostatnim czasie smoothie.
- Orzechy brazylijskie
Wszystkie orzechy są zdrowe, jednakże brazylijskie posiadają największą moc! Pomagają przyspieszyć metabolizm i uaktywniają hormon, który pomaga spalić tłuszcz. Orzechy brazylijskie przyspieszają także wydalanie toksyn z organizmu, co z kolei przyczynia się do zminimalizowania pomarańczowej skórki na udach czy brzuchu.
- Olej kokosowy
W ostatnim czasie chyba najbardziej popularny olej wśród wszystkich dostępnych na rynku. Zawarte w nim dobre trójglicerydy sprawiają, że w organizmie nie odkłada się tłuszcz. Uwaga! Olej kokosowy jest dużo zdrowszy od zachwalanej oliwy z oliwek. Jeśli chcecie zgubić zbędne kilogramy, obowiązkowo zamieńcie używane dotąd tłuszcze na olej kokosowy!