Nie wiem jak z pogodą u Was, ale u mnie jest szaro, buro i nijako. Pada deszcz, a temperatury jakoś przestały mnie rozpieszczać. Jest zimno nie do wytrzymania. Najlepszy scenariusz na życie to ciepła herbata, koc, książka lub film. Ale to wieczorem. Do tego czasu trzeba jakoś przeżyć. Jak? Serwując sobie energetyczne smoothie – najlepiej już na śniadanie!