W dzisiejszych czasach znajomość języka angielskiego jest kwestią niezwykle ważną, jeśli nie najważniejszą. Nie dziwi więc fakt, że angielskiego uczą się coraz młodsi. Widok 2-3 latka w szkole językowej nikogo już nie szokuje, choć czasami może odrobinę dziwić. Prawda jest taka, że im wcześniej dziecko rozpocznie przygodę z językiem obcym, tym szybciej się go nauczy. Oczywiście nie ma co przesadzać. Osobiście nie jestem zwolennikiem posyłania na kursy językowe maluchów 3, 4 czy 5 letnich. W takim wieku dzieci powinny zająć się zabawą, a nie wkuwaniem na pamięć obcych słówek czy zwrotów.