Wszyscy mówią o chimichurri. Argentyński przysmak zaczyna podbijać nasze polskie serca i… kubki smakowe. Raczymy się nim przy okazji grilla, a takiego przecież nie brakuje w ostatnim czasie. Raczymy się też przy okazji spotkań z przyjaciółmi i wspólnych kolacji z rodziną. Czym dokładnie jest chimichurri, na punkcie którego oszalał cały świat?
Chimichurri – argentyński przysmak
W Argentynie popularną formą spędzania wolnego czasu, jednocześnie narodową tradycją jest grillowanie. Jakże Argentyńczycy są w tej kwestii podobni do nas, Polaków. W końcu my także uwielbiamy grillować w sezonie wiosenno-letnim. Jak to na grillu bywa, niekwestionowanym królem jest mięso. W Argentynie spożywa się jego ogromne ilości. Ciekawostką w tym wszystkim jest to, że mięso obowiązkowo macza się w sosie zwanym chimichurri. To on jest całym sensem grillowej uczty. Kwintesencją i głównym składnikiem sosu jest świeża natka pietruszki. Wśród dodatków znajdziemy liście oregano, czosnek, papryczkę chili, ocet winny i oliwę z oliwek. Argentyński przysmak z powodzeniem można wzbogacić także o cebulę czy szczypiorek. Uwaga! O ile w Argentynie chimichurri jada się wyłącznie z mięsami, o tyle w Polsce sos można serwować nie tylko do mięsa, ale także do pieczonych lub grillowanych warzyw. Z pieczonym kalafiorem, ziemniaczkami i batatami smakuje wybornie! Sos sprawdzi się też jako marynata do drobiu lub ryb. Palce lizać!
Chimichurri przepis
Mówi się, że ile osób, tyle chimichurri. Sos można dowolnie urozmaicać i tworzyć pod siebie. Trzeba tylko pamiętać, że podstawą musi być natka pietruszki. Bez niej ani rusz. Cała reszta może być dowolnie modyfikowana. Poniżej przedstawiam Wam moją ulubioną wersję argentyńskiego przysmaku.
– 1 pęczek natki pietruszki
– 3 ząbki czosnku
– 1 papryczka chili
– 1/4 szklanki liści oregano
– 1/4 szklanki oliwy z oliwek
– pół łyżki octu winnego
– sól
– grubo mielony pieprz
Sposób wykonania:
Świeże zioła (natkę i oregano) drobno siekamy, następnie umieszczamy w małej miseczce. Dodajemy przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku oraz drobniutko posiekaną papryczkę chili. Wszystko zalewamy oliwą z oliwek. Dodajemy ocet winny, sól i pieprz. Całość dokładnie mieszamy. Gotowy sos odstawiamy w chłodne miejsce na kilka godzin tak, aby smaki ładnie się ze sobą połączyły. Proponuję przygotować sos wieczorem i zostawić go na całą noc. Na drugi dzień chimichurri będzie perfekcyjne!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.