Przyjęło się, że jak majówka to grill. Cała Polska grilluje i cała zajada się kiełbaskami. A co z tymi, którzy nie lubią kiełbas, karkówek i innych tego typu rarytasów? Te osoby (w tym też ja) zamawiają pizze 🙂 W końcu nikt nie powiedział, że weekendu majowego nie można uczcić kawałkiem pysznej, delikatnie chrupiącej i soczystej pizzy.
Miesiąc: kwiecień 2015 Strona 2 z 3
Moje najnowsze odkrycie: sok z brzozy. Nie wiem czy wiecie, że ten niepozornie wyglądający napój jest szalenie zdrowy. Naszpikowany całą paletą witamin i minerałów dba o prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu, a także zapobiega wielu chorobom. Warto po niego sięgać zarówno wiosną, kiedy to walczymy z przeziębieniem i staramy się odzyskać siły po zimie, jak również w każdym innym sezonie.
Buty sportowe dawno już wyszły z sal treningowych i klubów fitness. W oka mgnieniu stały się doskonałym uzupełnieniem wygodnych i nieco nonszalanckich stylizacji miejskich. Szybko udowodniły, że można iść w nich nie tylko na spacer czy spotkanie z przyjaciółmi, ale także na całonocną imprezę! Co by nie mówić na temat sportowych butów jedno jest pewne – każda z nas powinna posiadać je w swojej szafie. Od kilku już sezonów numerem jeden wśród sportowych butów są New Balance. Niektórzy zwykli nazywać je kultowymi i wydaje mi się, że nie ma w tym ani krzty przesady.
Z pozoru niewinna i skromna. Kiedy trzeba – elegancka i wyrafinowana. Już jakiś czas temu udowodniła, że potrafi zastąpić „małą czarną” i podobnie jak ona, doskonale spisuje się wieczorową porą. Mowa oczywiście o bieli. Już w tamtym sezonie zdominował wiosenne trendy. W tym znów do nas powraca i to w wielkim stylu. Jak widać projektantom białe połączenia spodobały się tak bardzo, że postanowili nie rozstawać się z nimi także w tym roku.
Mimo, że za oknem dopiero wiosna, to jednak sezon letni zbliża się do nas wielkimi krokami. A to oznacza jedno – zwiewne sukienki i delikatne topy nie będą w stanie ukryć naszych małych grzeszków dietetycznych, zwłaszcza tych w postaci nadmiernego tłuszczyku w okolicach brzucha. Co możemy zrobić? Solidnie zabrać się do roboty! Nie oznacza to jednak tego, żeby od razu biec na siłownię i wykonywać po 100 brzuszków dziennie. Prawda jest taka, że dopóki nie pozbędziemy się tłuszczyku, ćwiczenie mięśni na nic się zda. Pod warstewką oponki i tak nie będą widoczne. Nie wiem czy wiecie, ale płaski brzuch to w 70% prawidłowa dieta, a tylko w 30% ćwiczenia.